DZIEŃ ZDROWIA JAMY USTNEJ

Żyjemy obecnie w czasach wielkiego pośpiechu i pogoni za pieniędzmi, karierą czy przyjemnościami. Nie mamy czasu, żeby się przebadać i lekceważymy pierwsze objawy choroby, łykając tabletki przeciwbólowe z nadzieją, że nasz organizm sam sobie poradzi.  Szczególnie łatwo ignorujemy problemy jamy ustnej, które wydają się zbyt błahe, by na nie marnować cenny czas. Tymczasem nieleczona próchnica, zapalenie miazgi czy wady zgryzu mogą powodować złe samopoczucie i prowadzić do powstawania dolegliwości ogólnoustrojowych.

Braki w uzębieniu czy choroby zębodołu  podnoszą ryzyko  wystąpienia chorób układu sercowo – naczyniowego. Zapalenie zęba może z kolei przerodzić się w zapalenie zatoki szczękowej, a w skrajnych przypadkach nawet prowadzić do powikłań wewnątrzczaszkowych, takich jak zapalenia opon mózgowych lub ropień mózgu.  

Również częste bóle głowy, dopadające nas bez wyraźnej przyczyny mogą być efektem zapalenia zęba lub okostnej. Natomiast bóle i zmiany w obrębie jamy ustnej mogą świadczyć o nieprawidłowym funkcjonowaniu innych organów. Z kolei częste krwawienie dziąseł jest nierzadko,  początkowym objawem cukrzycy, białaczki, anemii lub nadciśnienia.

Warto regularnie kontrolować stan swojego uzębienia, ponieważ możemy uchronić się przed poważnymi chorobami. Pamiętajmy, że nawet jeśli stracimy chory ząb, nie pozbędziemy się problemów. Zainfekowana próchnica miazga nadal będzie bolała, a luka pomiędzy zębami sprawi, że pozostałe zaczną się przemieszczać i przekrzywiać. Istotne jest zatem, aby odpowiednio szybko reagować na wszelkie sygnały wysyłane przez nasz organizm.

Oprócz regularnych wizyt u stomatologa, konieczne jest też edukowanie społeczeństwa. Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej ma nam właśnie przypominać o tym jak ważna jest profilaktyka stomatologiczna i regularne przeglądy zębów i jak wielki wpływ mają one na nasze zdrowie.

Głównym celem, jaki postawiła sobie Światowa Organizacja Dentystyczna, ustanawiając Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej jest uświadamianie państwom i narodom, że stan naszego uzębienia ma wpływ na zdrowie całego organizmu, a co za tym idzie oddziałuje także na lepsze samopoczucia człowieka. Niestety Polska jest wciąż krajem „zacofanym” jeśli chodzi o opiekę dentystyczną. Mimo rozwoju najnowocześniejszych metod, tworzenia kompleksowych klinik stomatologicznych i ciągłego podwyższania poziomu usług, niechętnie udajemy się do stomatologa i  nie dbamy o ząbki naszych dzieci. W efekcie prawie 90% maluchów ma próchnicę, a większość dorosłych po siedemdziesiątym roku życia nie posiada własnych zębów.